AKTUALNOŚCI

AKTUALNOŚCI

Alba – cudo włoskiego kina

W wywiadach mówi ściszonym głosem, w skupieniu waży słowa, nawet w tłumie dziennikarzy zachowuje spokojną łagodność. Na ekranie zmienia się nie do poznania. Kino kocha przeobrażać ALBĘ ROHRWACHER w postaci całkowicie od niej odmienne, skrajne, gwałtowne indywidualistki lub ekscentryczne marzycielki.

W pokazanym w niedzielę „Nadmiarze łaski” Gianniego Zanasiego Alba gra kobietę przekonaną o tym, że zwariowała (zaczyna objawiać jej się Matka Boska, z którą w dodatku wciąż się kłóci). Gra samym spojrzeniem, a ciałem i słowami oddaje wewnętrzne pogubienie swojej postaci. Samej aktorce do tego stanu daleko – bo rozwija swoją karierę spokojnie i konsekwentnie.

W 2003 kończy szkołę aktorską w Rzymie, rok później debiutuje w kinie u Carla Mazzacuratiego w „Amore ritrovata”, a w 2005 pojawia się w filmie wówczas jeszcze mało znanego Luki Guadagnino, „Melissa P.”. Rohrwacher zyskuje rozgłos po obrazie Daniele Luchettiego „Mój brat jest jedynakiem”, gdzie gra u boku późniejszych gwiazd – Riccardo Scamarcio i Elio Germano. Pierwszą nagrodę, Davida di Donatello („włoskiego Oscara”) otrzymuje za „Pochmurne dni” z 2007 roku, drugą już rok później – za występ w „Ojcu Giovanny” Pupiego Avati. W następnych latach gra w takich filmach jak „Cichy chaos” Nanniego Morettiego czy popularny w Polsce „Jestem miłością” Luki Guadagnina. W 2010 roku powstaje film, w którym po raz pierwszy zobaczyłam Rohrwacher – „Samotność liczb pierwszych” Saveria Costanza. Gra tam u boku Luki Marinellego, jednego z najwybitniejszych włoskich aktorów młodego pokolenia, którego rola blaknie jednak w zestawieniu z kreacją Rohrwacher. Następnym ważnym momentem w jej karierze jest praca z siostrą, Alice Rohrwacher, autorką nagrodzonego w 2014 w Cannes filmu „Cuda”.

Pośród najnowszych osiągnięć aktorki warto wspomnieć o głównej roli w filmie „Vergine giurata”, pełnometrażowym debiucie Laury Bispuri, gdzie gra jednocześnie mężczyznę i kobietę. W bardzo ciekawym „Pentameronie” Matteo Garrone pojawia się zaledwie kilka razy, ale nie sposób oderwać od niej wzroku, choć przypomnijmy, że główną rolę w tym filmie gra Salma Hayek. I w końcu rola, dzięki której stała się gwiazdą także w Polsce dzięki „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie” Paola Genovese. W lutym do naszych film wszedł drugi film tego duetu „The Place”, ciekawy, choć nie tak udany jak „Dobrze się kłamie…”.

W tym roku możemy podziwiać Albę aż w czterech filmach, spośród których dwa są w programie Festiwalu Dwa Brzegi („NADMIAR ŁASKI” i „MOJA CÓRKA”). Warto śledzić karierę tej aktorki i w ciemno kupować bilety na wszystkie filmy, w których ma się pojawić nawet w jednej scenie. Nie tylko, by podziwiać jej grę, która przeistacza ją w najbardziej zwariowane postaci i której wierzymy we wszystkim, co robi i mówi.

Barbara Trojanowska, „Głos Dwubrzeża”

« »
© Festiwal Filmu i Sztuki Dwa Brzegi Kazimierz Dolny Janowiec nad Wisłą
Projekt i realizacja: Tomasz Żewłakow