W piątkowe przedpołudnie Festiwal Dwa Brzegi odwiedziła ZUZANNA ŁAPICKA. Okazją do spotkania była jej pierwsza książka „DODAJ DO ZNAJOMYCH”, która z lekkością i humorem odsłania kulisy życia polskich artystów. Robi to jednak bez przesadnego obnażania swoich bohaterów, „stawia kropkę tam, gdzie Pudelek dopiero się rozkręca”.

Spotkanie w salonie Black Red White upłynęło w pogodnej atmosferze i pełne było dowcipnych anegdot, opowiadanych z wdziękiem przez autorkę. Wszak „komedia to tragedia, która przydarza się innym”, przypomniała słowa Woody’ego Allena Zuzanna Łapicka. Do pisania latami namawiał ją Janusz Głowacki. Na spotkaniu opowiadała między innymi o swojej rodzinie – ojcu Andrzeju Łapickim i mamie Zofii Chrząszczewskiej. Wspominała czas spędzony z wybitnymi polskimi artystami podczas wakacyjnych wyjazdów, na przykład w słynnych Chałupach, które odwiedzali Tadeusz Konwicki, Aleksandra Śląska czy Alina Szapocznikow. Z lekkim żalem zauważyła, że dziś ludzie sztuki rzadko się zbierają, żeby spokojnie porozmawiać. Przy okazji skomplementowała Festiwal Dwa Brzegi, gdzie z artystami można się właśnie w takim nieśpiesznym tempie spotkać. Niektóre spotkania mogą zaskoczyć. Nawiązując do sytuacji politycznej Zuzanna Łapicka stwierdziła, że: „Obecnie Polska jest tak podzielona, iż nie wiadomo z kim się jedzie na wakacje” wywołując oklaski i śmiech widowni.

Ważnym elementem książki Zuzanny Łapickiej są zdjęcia pochodzące z prywatnego archiwum. „Żałuję, że nie mogłam znaleźć zdjęcia z Fellinim. Popisywałam się nim przez dwadzieścia lat, a gdy książka miała iść do druku nie mogłam go znaleźć”. Autorka ma do siebie ogromny dystans, co zresztą było zauważalne podczas wczorajszego spotkania. „Wzięłam za męża Kmicica, ale nie podołałam” (o małżeństwie z aktorem Danielem Olbrychskim). To tylko jedna z perełek. Więcej znajdziecie w wyśmienitej książce „Dodaj do znajomych” gdzie autorka dowcipnie, często też ironicznie opowiada o sprawach mniej lub bardziej poważnych.

Regina Łukasiewicz, „Głos Dwubrzeża”

« Na tropie bossa Życie wspaniale trwa »