Sergiej Łoźnica, zainspirowany scenami uwiecznionymi w obiektywach kamer ukraińskich i rosyjskich smartfonów, stworzył „DONBAS”: odważną artystycznie fabułę, dziejącą się w dotkniętej konfliktem Noworosji.
Film stanowi zbiór krótkich, niepowiązanych opowieści, w których jedynym powracającym aktorem jest wojna. Ona ukształtowała rzeczywistość, znosząc wcześniejsze reguły i umowy społeczne, w zamian narzucając prawo silniejszego, przemoc, oraz ostatecznie – dużą dozę absurdu. Reżyser w swoich groteskowych raz komediowych, raz brutalnych scenach nie oszczędza żadnej ze stron konfliktu, wychodząc z założenia, że lata manipulacji informacyjnych ze strony zarówno Rosji, jak i Ukrainy nie pozostawiły nikogo bez skazy.
„Donbas”, otwierający w tym roku najodważniejszą artystycznie sekcję festiwalu w Cannes – Un Certain Regard – konsekwentnie utrzymuje surrealistyczny klimat, charakterystyczny dla reżysera. By uzyskać ten efekt, Łoźnica składa film korzystając z oddalonych o jedynie kilkadziesiąt kilometrów od linii frontu autentycznych plenery, aktorów naturszczyków oraz bardzo długich, technicznych, budzących niepokój ujęć. Całość składa się na silny artystycznie komentarz do życia w jak się okazuje nie tylko amerykańskim świecie postprawdy. Wierny swojej stylistyce długich ujęć i pracy z aktorami niezawodowymi, pozostaje też wierny ekipie stałych współpracowników. „Donbas” to trzeci film Łoźnicy, przy którym pracuje polska kostiumografka Dorota Roqueplo.
Igor Szoplik, „Głos Dwubrzeża”
« Muzyczne brzegi – buntownicy z wyboru: Brylewski, Jakubik, Odpoczno Konkretny patriota »
ZNAJDŹ NAS